Nadeszła jesień. Ktoś pomyśli: „przecież to nic niezwykłego! Zawsze o tej porze roku mamy jesień”. Niby tak, ale …. w tym roku nic nie jest tak, jak zwykle. Zamiast spędzać wieczór z książką i ciepłym kocem wolelibyśmy spotkać się z rodziną i przyjaciółmi, zamiast oglądać wiadomości, wolelibyśmy pójść do kina, a zamiast tkwić w domu – wyjechać na zaległy urlop. Pragniemy wolności, przestrzeni.
A może by tak, zamiast siedzenia w domu i łowienia kolejnych newsów – pójść na spacer?
A gdyby tak szum komunikacyjny i medialny zamienić na szum wiatru i liści? Hm?
Zainteresowanym spieszymy z pomocą. Oddajemy do Waszej dyspozycji nowy, zielony szlak pieszy Daleszyce - Chęciny, całe 45 km przygody.
Szlak rozpoczyna się tuż za rynkiem w Daleszycach
biegnie przez Pasmo Daleszyckie, nieopodal Rezerwatu Słopiec, w którym znajdują się m.in. chronione naturalne torfowiska i stanowiska wielu rzadkich roślin, mija nieczynny kamieniołom wapieni paleozoicznych z kilkumetrowej wysokości ścianami skalnymi i przepięknymi stromatoporoidami
oraz zalew Borków, biegnie aż do lasu porastającego Grzbiet Szczecniański, gdzie przekracza granice gminy Morawica i jednocześnie granicę pomiędzy otuliną Cisowsko-Orłowińskiego Parku Krajobrazowego a Chmielnicko-Szydłowskim Obszarem Chronionego Krajobrazu. Idąc wzdłuż ściany lasu, z daleka dostrzeżemy zabudowania Radomic II i piękne jesienne krajobrazy pól i łąk. Zbaczając na chwilę ze szlaku w stronę lasu na 12,2 km, możemy dotrzeć do jednej z wielu atrakcji geologicznych. Mowa o Diabelskim Kamieniu - grzędzie skalnej zbudowanej z piaskowców dewońskich o interesującej strukturze. Legenda głosi, że diabeł planował zrzucić ów głaz na kościół w Lisowie, lecz gdy zabiły kościelne dzwony, upuścił go i tak już pozostał po dziś dzień.
Podążając dalej wyznaczonym szlakiem możemy odkrywać tajemnice przeszłości tego terenu: głębokie wykopy, które mogą być pozostałością po bunkrach, czy fundamenty gajówki – latem zarośnięte i mało widoczne, teraz pozbawione kurtyny zieleni.
Tych tajemnic w tutejszych lasach jest wiele, niestety część związana jest z wydarzeniami II Wojny Światowej. Jakkolwiek bolesna jest to historia, musimy o niej pamiętać i starać się przekazać ją kolejnym pokoleniom, dlatego odnowiliśmy stanowisko niemieckiego czołgu Pantera, przy którym ustawiliśmy także pełne treści tablice informacyjne (15,1 km). To jedno z ponad 50-ciu zagłębień po stanowiskach czołgowych XVI Dywizji Pancernej, która miała za zadanie odeprzeć nadciągający pod koniec 1944 roku Front Ukraiński.
W dalszej części szlaku zobaczyć można pozostałości dworku Mieczysława Drewicza, który podczas II Wojny Światowej był placówką partyzancką. W jego okolicach i na terenie Wydrzysza wybudowano szereg bunkrów, które niemal do końca wojny stanowiły zaplecze magazynowo - zaopatrzeniowe organizacji podziemnych. Na 17,8 km szlaku, z góry bez nazwy (256,9 m. n.p.m.) rozpościera się przepiękny widok na dolinę Czarnej Nidy i w dali na pasma Gór Świętokrzyskich. Idąc dalej mijamy nieczynny kamieniołom Łabędziów,
później pozostałości dworu – drzewa w parku podworskim czy figurę Św. Nepomucena. Kilkadziesiąt metrów za nim znajduje się dawny młyn wodny w Bieleckich Młynach, szlak zaś jeszcze przed młynem i mostem na Czarnej Nidzie skręca w lewo i wiedzie w stronę Zalewu Morawica. Stąd już niedaleko do Kalwarii Świętokrzyskiej i ruin kaplicy Oraczewskich oraz dawnego młyna wodnego w Morawicy. Nieopodal, w zabytkowym parku dworskim z oficyną wybudowaną w 1858 roku można kontemplować piękno przyrody i złapać oddech przed dalszą wędrówką, która przez Brzeziny, obok późnorenesansowego, zabytkowego kościoła i Nidę min. szczytem Góry Hoża (Hosa) prowadzi do gminy Chęciny, położonej na terenie Chęcińsko-Kieleckiego Parku Krajobrazowego. Na 37,4 km szlaku dotrzemy do Zalewu Lipowica – niegdyś zapomniany, dziś jest miejscem wypoczynkowym o walorach edukacyjno-przyrodniczych, ze ścieżkami rowerowymi, spacerowymi i dydaktycznymi, a także tarasami widokowymi.
Dalej tuż obok szlaku znajduje się nieczynny kamieniołom na Leśnej Górze w Starochęcinach
oraz jedne z największych atrakcji turystycznych województwa świętokrzyskiego: nowoczesne rozwiązania i poszanowanie historii, czyli Centrum Nauki Leonardo da Vinci i Dwór Starostów Chęcińskich, górujący nad miastem, majestatyczny Zamek Królewski w Chęcinach
czy zabytkowy kościół Św. Bartłomieja. I tak, po pełnej wrażeń wyprawie docieramy na Rynek Dolny w Chęcinach, gdzie kończy się szlak.
Szlak, ale nie przygoda.
Gorąco zachęcamy do przejścia szlaku, na którym poza rześkim, jesiennym powietrzem i pięknymi widokami można chłonąć także historię. Szlak można pokanać także w przeciwnym kierunku idąć z Chęcin do Daleszyc jednak my polecamy tkierunek tak jak opisaliśmy. Zmierzając do celu wyprawy jakim są Chęciny - perełka na turystycznej mapie regionu - motywacji nie powinno nikomu zabraknąć. Będziemy również wdzięczni, jeśli podzielicie się z nami swoimi wrażeniami, spostrzeżeniami lub konstruktywnymi uwagami. Dokładny opis szlaku wraz z kilometrażem oraz opisy innych szlaków, w tym także rowerowych, tematycznych i kajakowego, jak również atrakcji terenu LGD „Perły Czarnej Nidy” znajdziecie w naszym najnowszym wydawnictwie „Przewodnik dla pasjonatów przygody + praktyczna mapa”, którego elektroniczna wersja dostępna jest na stronie www.perlycn.pl, a po wersję papierową zapraszamy do biura LGD lub punktów informacji turystycznej (w obecnej sytuacji epidemicznej – po wcześniejszym kontakcie telefonicznym).
Szlak wytyczony został przez Lokalną Grupę Działania „Perły Czarnej Nidy” w ramach realizacji projektu współpracy „ŚWIAT” dofinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach PROW 2014-2020 we współpracy z PTTK Kielce
Do zobaczenia na szlaku!